czwartek, 2 lipca 2009
Dziabąg znany i ... podkradany
Temat "podkradania Dziabąga" powraca jak bumerang!
Zdjęcie Dziabąga powstało podczas spotkania z wetką Joanną Zarzyńską z okazji Pierwszych Dni Fretki na SGGW, w 2006 roku, a następnie zostalo opublikowane w fachowym pismie "Fauna i flora"
http://www.faunaflora.com.pl/archiwum/2006/sierpien/sierpien.php
Od tamtego czasu, raz na jakis czas jest podkradane i publikowane - a to na wwww.nasza-klasa.pl, a to na róznych aukcjach...
aktualnie -
http://www.allegro.pl/item67842462_roczna_fretka_samiec_niekastrowany_z_charakterem.html
po prosbie usunięcia zdjęcia z aukcji postanowiono zalozyć nową aukcję
http://www.allegro.pl/item678424627_roczna_fretka_samiec_niekastrowany_z_charakterem.html
a na dodatek... Dziabąg zostal matką!
http://allegro.pl/item681661512.html !!!
Wychodzi na to, że ciągle go sprzedają, i to zazwyczaj jako mlodziutkiego samczyka!!!
Serwisy ogloszeniowe nie reaguja na moje upomnienia, a uzytkownicy po czasie zdejmują zdjęcie, a niekiedy cala aukcję!
Mnie to denerwuje, nie tylko dlatego, że ktos podkrada mojego Dziabąga, a przedewszystkim czyjes zdjecie... ale też dlatego, ze sprzedając zwierzaka nie ma nawet jego prawdziwych zdjęc, co jak dla mnie swiadzczy o braku wiezi do freta (nie mowiac o sprzedawaniu i to przez internet)...ech, szkoda gadac!
ps. czasami na aukcji pojawia się Dziabąg z Dyziem (to samo pochodzenie zdjęcia)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fredzio pozdrawiam Dziabągi
OdpowiedzUsuńAnne dobiję Cię niestety. Teraz Dziabąg jest mamusią 4 klusek. Eh, co za ludzie....
OdpowiedzUsuńna gg masz link do aukcji.
No bo Dziabąg zmiennym jest. Raz lubi być małą frtką, raz mamą. Nie ograniczajmy go w możliwościach :P
OdpowiedzUsuń